Strona korzysta z plików cookies.

Gliwice, 3 VI 1971

Kochana Krysiu!

Mam już wkładkę [paszportową] i trzeba jak najprędzej rezerwować miejsca, ale bez Twoich wkładek nie mogę nic załatwić. Myślę, że najlepiej będzie, jeżeli mi poleconym ekspresem wyślesz swoje wkładki i pieniądze na bilety lotnicze. Myślę, że na razie możemy kupić tylko w jedną stronę, aby mieć już zarezerwowane miejsce. A pozostałe można chyba osobno. Albo od razu w obie strony. Najgorzej, że LOT katowicki jest niemożliwy do skontaktowania się telefonicznego. Myślę, że po prostu odkładają słuchawkę, i muszę aż jeździć do Katowic. U nas bardzo dużo ludzi jedzie indywidualnie. W Orbisie czekam na informację godziny. Boję się, że potem będzie jeszcze trudniej dostać miejsce w samolocie, no i kwatery. W Orbisie powiedziano mi, że trzeba się spieszyć. A bez dokładnej daty odlotu, nie mogę rezerwować miejsc. Nie chcieli mi wydać wkładek bez kupna od razu dewiz, no ale ostatecznie dali mi ją, ale na parę dni. A dewiz nie mogę wykupić bez rezerwacji kwater. I tak to przez to jest trudno.

Nie mogę złapać Olka [Górskiego], nie wiem, czy jedzie do Piły, a chyba czekać aż do 12-ej za późno.

U nas już wkładki teraz oddane, musisz odpisać na 15 sierpień.

Piszę teraz chaotycznie, bo się bardzo spieszę. Daj mi zaraz znać, co dalej robić.

Całuję mocno, Zosia